kwi 22 2015

Gimbo-ateisci i Gimbo-katole


Komentarze: 0

Ostatnio jest taka "moda" na bycie ateistą i ogolnie sprzeciwianie się chrześcijanom, żeby pokazac jak bardzo ma sie  w dupie swiat, i sie jebe zasady. Maasz takiego gimba, który ci przychodzi do sql i mowi, ej zrywamy się z religi bo ogolnie to sami debile na to chodza i sluchasz tkaiego downa, który nawet nie wie jak bardzo wiara jest potrzebna czlowiekowi w tak istotnym wieku w którym budujemy swoje poglady. Ja jestem ateistą, bo wolę filozofię niż wiarę, lubię udowadniac takim idiotma, ze jak  lajkujecie posta na fb poswieconego jezusowi to wasze wzgledy u tego na gorze nie rosną. Mowisz pani w szkole, że nie jestes katolikiem to odrazu "ty zły człowiekiem jestes, rodzice cie nie wychowali!" i tak ci pierdoli glupoty, w zasadzie nie próbując zrozumiec dlaczego, po co itp, albo podchodzi do Cb gimbo-katol i probuje cie nawracac, jakies egzorcyzmy odprawia etc i mu mowisz, żeby spierdalal, a ten dalej swoje. No kurwa jego mac ja jestem normalnym czlowiekiem, a to ze wole poprostu uczyc sie na grzechach niz isc do starego niedowidzacego czlowieka, żeby mi je odpuscil to moja sprawa. Kiedys w ogole taka historia, siedze sobie z przyjacielem na skype i dodaje jakas typiare co poznalem grajac w gre. No i ona w celach pokazania jaka jest fjana nam opowiada "ej idziecie do kosciola na boze narodzenie?" xd a potem "ja nie ide, bo musze wyslawiac szatana i nawracac chrzescijan w ten dzien" -.-. 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz